PROSTYTUCJA- patologia o charakterze seksualnym
PROSTYTUCJA- oddanie własnego ciała do dyspozycji większej liczbie osób w celu
osiągnięcia przez nie zadowolenia seksualnego i pobieranie za to
wynagrodzenia materialnego[1]. Przy prostytucji ma więc miejsce
świadczenie usług seksualnych (polegających zwykle na odbywaniu
stosunków płciowych) za pieniądze lub inne korzyści.
WARTA PÓŁ MILIONA?
Kurt Kaiser dostał bardzo drogą i bolesną nauczkę. Jubiler z Manhattanu
wybrał się po pracy do baru. Przy sobie miał walizeczkę z diamentami
wartymi pół miliona dolarów. Tam poznał młodą i ładną kobietę. Wypili
parę drinków, później ona zaproponowała, że wygodniej będzie im gdzie
indziej...Poszli do Cosmopolitan Hotel przy 95 W. Broadway. Mężczyzna
dopiero wtedy zrozumiał, że ma do czynienia z prostytutką, ale zgodził
się. Kaiser zapłacił za pokój swoją kartą i dał prostytutce jeszcze 500
dol. Kiedy zasnął ona ulotniła się z pokoju razem z jego diamentami.
Kaiser twierdzi, że schował walizkę w szufladzie biurka w pokoju. Jest
też przekonany, że kobieta dosypała mu do drinka narkotyk. Ale ona, choć
pozornie tak sprytna popełniła podstawowy błąd. Podała mu prawdziwy
numer telefonu. Po tym numerze policja była w stanie ją zidentyfikować.
Okazało się, że to Erica Cooper (34 l.), znana też policji pod innym
nazwiskiem i notowana za prostytucję. Jej ucieczka z hotelu została
nagrana na kamerach bezpieczeństwa i policja z łatwością potwierdziła,
że to ona. Teraz trwają poszukiwania złodziejki.
STUDENTKI DORABIAJĄ SIĘ JAKO PROSTYTUTKI.
Co piąta sprzedaje się za pieniądze.
Te dane brzmią
zatrważająco, ale niestety obnażają realia studiowania w wielkich
miastach dziewczyn, które wyrwały się z biednych rodzin. Z badań
socjologów wynika, że co
piąta studentka dorabia jako prostytutka.
Najwięcej kobiet uprawiających seks za
pieniądze jest na wydziałach humanistycznych, szczególnie na pedagogice i
filologii. Studentki kończą z pracą prostytutki
kiedy zdobywają dyplom studiów wyższych. Zanim to jednak nastąpi płacą
czesne z pieniędzy jakie wyciagają od klientów.
Studentka może zarobić
nawet 6 tys. złotych miesięcznie gdy ma stałego sponsora. W gorszej
sytuacji są dziewczyny, który źródłem dochodu są szybkie numerki (100 -
150 zł) czy zabawy z klientem przez jedną noc (maksymalnie 1 tys. zł.).
Studentki - prostytutki nie mogą jednak narzekać na brak
zainteresowania. Mężczyzn urzekają nie tylko pięknym, zadbanym wyglądem,
ale także niebanalną osobowością, wykształceniem czy znajomością
języków obcych.
przerażające statystyki!
OdpowiedzUsuńw nawiązaniu do fragmentu, o "sponsorowanych" studentkach pedagogiki: i one mają w przyszłości opiekować się dziećmi i świecić przykładem...w tej chwili demoralizując się a po studiach resocjalizując ;(
Usuńnie można tego tak generalizować, przecież nie każda studentka pedagogiki zajmuje się prostytucją...
OdpowiedzUsuńnajbardziej szkoda mi osób, które w akcie desperacji posuwają się do prostytucji. Czy nasz kraj naprawdę nie jest w stanie zapewnić pomocy w tak wielu trudnych sytuacjach??
OdpowiedzUsuń